"Coś we mnie mięknie i coś się z duszy wyrywa, gdy patrzę w oczy siostry i widzę serce pełne zrozumienia."
Sanna Kane
Dni mijają za szybko...mkną jeden za drugim...a ja nie chcę...chcę świat zatrzymać...i to zatrzymać w najpiękniejszym momencie...i żeby ten moment trwał...i trwał...wiem, że to niemożliwe...a szkoda...
Może jutro pogoda dopisze...wtedy wezmę aparat i pójdziemy z Siostrzyczką na spacer...dziś beznadziejnie było...cały dzień w domu...a przecież niedługo i tak będę więźniem...nie cierpię jak mi zabierają wolność...ale przecież i tak mi już prawie wszystko zabrali, albo ograniczyli i to skutecznie...ehhh...
Dobrze,że Mała jest...bo nawet Młoda już się jakoś wyciszyła i zastanawiam się czy my się nadal umiemy dogadać...nio, ale przecież Ona dorosła jest...więc już mnie nie potrzebuje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz