sobota, sierpnia 14, 2010

Moje cudo...

"Z nadzieją jest jak ze słońcem: jeżeli podążamy w jego kierunku, ono pozostawia za nami cień naszych ciężarów."

Chwila odetchnienia...chwila ulgi...Mała wychodzi jutro ze szpitala :) jupi jupi :) może nie jest super ekstra zarąbiście,ale jest dobrze...można odetchnąć,chwile odpocząć,znów zacząć się śmiać :) a tak ciężko było zgrywać silną starszą siostrę...podobno nie do końca wyszło to bycie silną...ale bycie starsza siostra podobno zawsze mi wychodzi..i podobno jestem zajebista...takie ploty chodzą :P nio,ale czego się nie robi dla najwspanialszej młodszej siostrzyczki we wszechświecie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz